Po wyścigu w Malezji sporo zamieszania w mediach i zespole Renault wywołał manewr wyprzedzania Witalija Pietrowa przez Lewisa Hamiltona.
Były mistrz świata skutecznie zaatakował na ostatnim zakręcie toru Rosjanina, ten jednak nie chcą łatwo sprzedać skóry próbował wykorzystać cień aerodynamiczny McLarena i przed pierwszym zakrętem na prostej odzyskać straconą pozycję.Manewr ten miał spore szanse powiedzenia gdyby nie fakt, że Lewis Hamilton zygzakował po torze, uniemożliwiając wyprzedzenie.
W Formule 1 istnieje niepisana zasada, że w obronie pozycji przed zakrętem zawodnik jadący z przodu może zmienić kierunek jazdy tylko raz. Inna zasada mówi, że to jadący z przodu kierowca dyktuje tor jazdy.
Zachowanie Hamiltona w Malezji nie zyskało jednak aprobaty jego kolegów po fachu. Na odprawie przed GP Chin spora część kierowców skrytykowała Brytyjczyka. Wcześniej w oficjalnym komunikacie prasowym manewr Hamiltona skrytykował szef zespołu Renault, Eric Boullier.
„To nie było w porządku” mówił Rubens Barrichello. „Kierowcy mają umowę, właściwie coś w rodzaju umowy słownej, nic co było podpisywane: w obronie pozycji można zmienić tor jazdy jedynie raz. Jak dla mnie to było coś w stylu Formuły 1 Ford. Nie powinno mieć miejsca.”
Hamiltona skrytykował także Robert Kubica: „Sposób w jaki pojechał nie był poprawny- sądzę, że coś powinno zostać zrobione w tej sprawie. Zgodnie z zasadami, sądzę że powinna być kara. Czytając regulaminy, wiem co jest dozwolone. Oglądając wyścig w Malezji, nie jestem tego taki pewien.”
15.04.2010 15:59
0
Czyzby nasz "ulubieniec" znowu sie "popisal" ? Norma. Tak samo jaka jazda Pirueta ;-P
15.04.2010 16:00
0
Usunięty
15.04.2010 16:01
0
Najważniejsze, żeby Robert pamiętał o zasadach bo jeśli on popełni błąd to może już nie być tak kolorowo.
15.04.2010 16:03
0
czemu moj trafny komentarz zostal usuniety?
15.04.2010 16:04
0
Usunięty
15.04.2010 16:05
0
Hamilton eh to tylko Hamilton juz mnie przestały dziwic jego manewry ma umiejetności ale gożej z rozumem i grą ferplej
15.04.2010 16:06
0
i niegra fer
15.04.2010 16:11
0
Kubica niech zacznie od siebie i posypie głowę popiołem za wyjazd z pit lane czy stanie "na drugiego" przy Force India. Webber wjechal w tył bolidu Hamiltona a jego karą było tylko "ty nu nu nu" od sędziów. Jeżeli manewry w stylu, który wykonał Lewis tak nie pasują części kierowców to niech oni wpłyną na zmianę przepisów w tym względzie aby wszystko było klarowne. Bo jak na razie mamy kolejny dowód na to, że rację mieli, jak dobrze pamiętam, organizatorzy GP Australii określając kierowców F1 kapryśnymi, wiecznie niezadowolonymi primadonnami.
15.04.2010 16:24
0
trzeba odróżnić kwestie moralne od przepisów. To że Kubica staną z boku - było niemoralne ale zgodne z przepisami. Webber specjalnie dla Hamiltona, zaś Hamilton specjalnie zygzakował przed Petrowem
15.04.2010 16:24
0
miało być "Webber specjalnie dla Hamiltona nie wjechał w tył bolidu, zaś Hamilton specjalnie zygzakował przed Petrowem"
15.04.2010 16:25
0
No to jak to jest... ta zmiana kierunku jazdy to pisana zasada, czy umowna? Bo jeśli to tylko między kierowcami umowa jest to niby czemu na kierowców nie stosujących się nakładane sa kary np. w wyscigu poprzez przejechanie przez PL?
15.04.2010 16:25
0
8. AndrzejOpolski Kubica mógł tam wyjechać, nigdzie regulaminie nie jest napisane, że to jest zabronione.
15.04.2010 16:31
0
11. maniek_88 wtedy jest chyba nakladana kara za niebezpieczne zachowanie na torze lub blokowanie... ale nie ma scisle okreslonej zasady kiedy to zachodzi. Czyli wszystko zalezy od sedziow... ktorzy moga byc subiektywni.
15.04.2010 16:31
0
8. AndrzejOpolski to co zrobil Kubek bylo dozwolone, malo tego!, pokazal indianom ze przeczytal regulamin FIA z ktorego to potem sami skorzystali. chciales blysnac a sie zblazniles
15.04.2010 16:33
0
W końcu to HAMILTON i myslę że jak reszta jego występków, "po znajomości" zostanie mu to puszczone płazem. Niestety...
15.04.2010 16:35
0
9. redlum: to co zrobił Hamilton też było niemoralne ale zgodne z przepisami. "W Formule 1 istnieje niepisana zasada, że w obronie pozycji przed zakrętem zawodnik jadący z przodu może zmienić kierunek jazdy tylko raz. Inna zasada mówi, że to jadący z przodu kierowca dyktuje tor jazdy. " To chyba jasne, że Webber nie zrobił tego specjalnie - a czy Hamilton w Kanadzie specjalnie wjechał w Raikkonena?
15.04.2010 16:40
0
15. karmelo1920 FIA ma poprostu kontrowersyjnego pupila, dzieki ktoremu cos sie dzieje, no wiesz, intrygi, naginanie przepisow itp. Hamilton wie o tym i z tego korzysta....do czasu...
15.04.2010 16:41
0
Mówcie co chcecie, ale gdyby każdy pojedynek w F1 wyglądała tak jak ten, albo tak jak Hamiltona z Raikkonenem w Spa 2008 to nikt na świecie nie powiedziałby, że F1 jest nudna, a taka niestety jest, i czy warto czekać tylko na takie momenty w wyścigu? Na to pytanie musi sobie odpowiedzieć każdy sam.
15.04.2010 16:42
0
14. Tutankhamun: twój komentarz jest głupi gdyż świadczy o tym, że nie rozumiesz co napisałem. Nie twierdzę, że to co zrobił Kubica było niezgodne z przepisami lecz było bardzo ryzykowne (wyjazd) i nie fair (pchanie się "na drugiego"). Ciekawe byłoby usłyszeć co o tym manewrze mówili np. kierowcy i mechanicy Force India. I pod taki sam osąd trafił manewr Hamiltona: zrobił to zgodnie z przepisami lecz wbrew przyjętym niepisanym zasadom.
15.04.2010 16:46
0
8@ tym razem andrzeju nie miałeś racji
15.04.2010 16:51
0
takie walki powinny być w f1 , mimo ,że są niebezbieczne. niestety tunele aero nie pozwalaja na wyprzedzenie w dzisiejszej f1 / choć hamil kontra rajkonen - ale wtedy porównywalne auta / jednak złamanie przepisów to złamanie . wypełnialiście ankiete bo ja nie to tylko marketing gdzie kasę zbiła firma prowadząca ową.
15.04.2010 16:55
0
20. atomic: a z czym się nie zgadzasz?
15.04.2010 16:57
0
przecież Hamilton nie zajeżdżał drogi Petrowowi a robił mu miejsce. zmiana toru jazdy dotyczy chyba blokowania kogoś a nie zjeżdżania mu z drogi.oczywiscie wiem że Petrow chciał jechać w tunelu ale co to Hamiltona obchodzi? Mysle że kierujecie sie sympatiami a nie uczciwą oceną...
15.04.2010 16:58
0
HAMILTON jest najlepszy kolesie chyba go jeszcze nie znacie wiem może jego zachowanie nie jest nie raz w porządku ale ja myslę że to HAMILTON jest własnie najlepszy w stawce !!!
15.04.2010 17:00
0
Tak czy inaczej Rusek objechal Hamiltona jak dziecko < lol 2 >
15.04.2010 17:05
0
Nie wiedziałem że ta zasada to niepisana jest. Do kitu takie coś. Osobiście jako widz nie mam tego Hamiltonowi za złe, lubię jego styl jazdy i walki.
15.04.2010 17:06
0
HAMILTON młody bezmyślny rozpieszczony gówniż takie jest moje zdanie co nie zrobi i tak tim mu to załatwi a włos z jego głowy mu nie spadnie i tyle
15.04.2010 17:07
0
Hamilton taki jest ZAZDROŚNIK jeden byle by być pierwszym kurde zarozumialec jeden. Kurde Pietrow jest wiele lepszym kierowcą od niego pomimo że nie ma tytułu ani żadnych pkt w karierze. Jak bym robił spis najlepszych kierowców w F1 bez względu na teamy to Hamilton zająłby tam ostatnie miejsce
15.04.2010 17:17
0
matito jedyny spis jaki możesz zrobić to spis przetworów swojej starej w piwnicy. akurat hamilton byłby bardzo przejęty miejscem w twojej "fachowej" klasyfikacji. redlum a niby na jakiej podstawie twierdzisz że webber nie wjechał specjalnie w hamiltona
15.04.2010 17:20
0
@ 8. Co do Australii, to nie wiem co Ty masz do Kubicy, on nie wyjechał bo sam chciał tylko "lizakowy" go puścił. jeśli ktoś tam popełnił błąd to on, sam też byś wyjechał na miejscu Kubicy więc nie wiem "o co kaman". Co do Malezji. oglądałeś może Quale na BBC? Jak pokazali Kubicę obok FI to ŻADEN z komentatorów się nie przejął jak u nas na Polsacie. padło za to suche stwierdzenie, że taki manewr NIE JEST zabroniony. EOT.
15.04.2010 17:38
0
8. AndrzejOpolski zgadzam sie z tobą. Kubica i Hamilton nie postąpili fair play. Może nie jestem za bardzo obiektywny. Ale to co zrobił Hamilton było chamskie i niebezpieczne. Kubica też postąpił chamsko, ale przynajmniej nie było to tak niebezpieczne.
15.04.2010 17:50
0
Hamilton zmieniał tor CELOWO uniemożliwiając jechanie Pietrowowi w tunelu by na końcu prostej ten nie mógł zaatakować i wyprzedzić go, koniec kropka. Po co koloryzowanie i dodawanie. Kubica tez postąpił źle i kropka. I jedne i drugie zachowanie nie powinno mieć miejsca. Jeżeli komuś brakuje wyobraźni to proszę postawić Kubicę w pierwszym przypadku na miejscu Hamiltona a w drugim na miejscu Sutila i wtedy wydawać osądy, jakże jestem przekonany na 100%, że ocena sytuacji byłaby inna.
15.04.2010 17:54
0
No wlasnie jedna zasada przeczy drugiej. A napewno zasady NIEPISANE to jak wiemy w tym sporcie to zadne zasady. Tak wiec nie widze jakis szczegolnych przeslanek aby mowic ze Hamilton postapil nie fair .
15.04.2010 18:15
0
8. AndrzejOpolski 2010-04-15 16:11:44 Jestes zwyczajnie nie obiektywny... Kubica nie zlamal przepisow a Hamilton w sposob oczywisty zreszta wypowiedz chodzby Rubihnio o tym swidadcza ...
15.04.2010 18:18
0
choćby
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się